Page 10 - przewodnik - Wokół lotniska w Radziejach
P. 10

W środku wakacji, gdy wszędzie były tłumy, postanowiłem
        pokazać dziecku … puste Mazury . Koczowaliśmy naszą ma-
        leńką łódką w małych zatoczkach, codziennie paliliśmy ogni-
        cha i … rozmawialiśmy … dużo rozmawialiśmy . Bruno na
        koniec wakacji powiedział: „Tata . To były najlepsze wakacje .
        Za rok robimy powtórkę . Nic nie zmieniamy .”
        Tymczasem w opuszczonych siedliskach mazurskich zamiesz-
        kali nasi bliscy, znajomi i przyjaciele . Kazałem zrobić 10 kom-
        pletów kluczy, rozdałem sprawdzonym ludziom i powiedzia-
        łem: jedźcie tam, gdzie nie ma wirusa . Będziecie pionierami
        w Prusach Wschodnich!
        Pani Zoolo, wybitna biegła rewident ze Śląska, dyrektor finan-
        sowa w wielkiej spółce giełdowej trafiła do ponad stuletniego
        domu, w którym od trzydziestu lat mieszkają … duchy . Na
        co dzień maszeruje, jak każda korpo-dziewczyna, w niena-
        gannym garniturku, na lunch wsuwa jakieś obleśnawe zdrowe
        sałatki i kiełki, po pracy jest bywalczynią klubów squash-a,


    8
   5   6   7   8   9   10   11   12   13   14   15